Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Ludzie przemocy 256/2022

  • Autor: Maj Sjöwall, Per Wahlöö
  • Tytuł: Ludzie przemocy
  • Wydawnictwo: Amber
  • Seria: Kryminał z klasą
  • Rok wydania: 2012
  • Recenzent: Mariusz Młyński

Sztokholmska policja wraz z wydziałem bezpieczeństwa powoli zaczyna przygotowania do wizyty amerykańskiego senatora, który ma za pół roku przybyć do Szwecji; istnieje poważne podejrzenie, że terrorystyczna organizacja ULAG będzie chciała wtedy dokonać zamachu.

Czytaj dalej „Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Ludzie przemocy 256/2022”

Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Zabójca policjanta 252/2022

  • Autor: Maj Sjöwall, Per Wahlöö
  • Tytuł: Zabójca policjanta
  • Wydawnictwo: Amber
  • Seria: Kryminał z klasą
  • Rok wydania: 2012
  • Recenzent: Mariusz Młyński

LINK Recenzja Anny Lewandowskiej

Martin Beck przybywa do położonego w Skanii sennego miasteczka Anderslöv z którego najwyżej kwadrans jedzie się nad Bałtyk do Smygehuk, najdalej na południe wysuniętego cypla Szwecji. W miasteczku zaginęła Sigbrit Mård, trzydziestoośmioletnia rozwódka – sprawa wydaje się banalna, gdyby nie to, że media, policja i miejscowi mieszkańcy już wydali wyrok: według nich kobietę zabił Folke Bengtsson, który wyszedł na wolność po odsiedzeniu siedmiu i pół roku więzienia za zamordowanie Roseanny McGraw.

Czytaj dalej „Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Zabójca policjanta 252/2022”

Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Zamknięty pokój 242/2022

  • Autor: Maj Sjöwall, Per Wahlöö
  • Tytuł: Zamknięty pokój
  • Wydawnictwo: Amber
  • Seria: Kryminał z klasą
  • Rok wydania: 2011
  • Recenzent: Grzegorz Cielecki

LINK Recenzja Mariusza Młyńskiego

From Szczecin with love

Do twórczości kryminalnej Maj Sjowall i Pera Wahloo niewątpliwie warto wracać. Ja uczyniłem do po latach dzięki recenzjom Klubowicza Mariusza Młyńskiego (ukłony), który podjął się recenzenckiego maratonu, dzięki któremu można poznać jego spojrzenie na wszystkie 10 tomów cyklu.

Czytaj dalej „Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Zamknięty pokój 242/2022”

Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Zamknięty pokój 239/2022

  • Autor: Maj Sjöwall, Per Wahlöö
  • Tytuł: Zamknięty pokój
  • Wydawnictwo: Amber
  • Seria: Kryminał z klasą
  • Rok wydania: 2011
  • Recenzent: Mariusz Młyński

LINK Recenzja Grzegorza Cieleckiego

Martin Beck, po piętnastu miesiącach nieobecności spowodowanej postrzeleniem w finale „Twardziela z Säffle” wraca do zaszczytnej służby i na dzień dobry dowiaduje się, że wierchuszka chce awansować go na naczelnika wydziału zabójstw i prawdopodobnie posadzić za biurkiem.

Czytaj dalej „Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Zamknięty pokój 239/2022”

Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Twardziel z Säffle 236/2022

  • Autor: Maj Sjöwall, Per Wahlöö
  • Tytuł: Twardziel z Säffle
  • Wydawnictwo: Amber
  • Seria: Kryminał z klasą
  • Rok wydania: 2011
  • Recenzent: Mariusz Młyński

Komisarz Stig Nyman zostaje zaszlachtowany bagnetem w szpitalnym łóżku; policjanci uważają, że zginął z ręki szaleńca. Martin Beck i Einar Rönn zaczynają śledztwo od rozmowy z żoną Nymana, która twierdzi, że mąż nie miał żadnych wrogów; Lennart Kollberg zaś uważa, że motywem zbrodni była zemsta – Nyman, jego zdaniem, był chamskim i beznadziejnym policjantem; stwierdza wręcz: „osobiście wstydzę się, że służyłem w tym samym mieście i w tym samym czasie co on”.

Czytaj dalej „Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Twardziel z Säffle 236/2022”

Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Morderstwo w Savoyu 224/2022

  • Autor: Maj Sjöwall, Per Wahlöö
  • Tytuł: Morderstwo w Savoyu
  • Wydawnictwo: Amber
  • Seria: Kryminał z klasą
  • Rok wydania: 2010
  • Recenzent: Mariusz Młyński

W restauracji hotelu Savoy w Malmö podczas firmowej kolacji nieznany mężczyzna zabija strzałem z pistoletu Viktora Palmgrena, potentata przemysłowego i właściciela kilku firm, po czym wychodzi przez okno i odjeżdża rowerem. Morderca prawdopodobnie przepłynął wodolotem przez cieśninę Sund do Kopenhagi, a stamtąd samolotem poleciał do Sztokholmu, jednak tamtejsza policja w kompromitujący sposób gubi trop.

Czytaj dalej „Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Morderstwo w Savoyu 224/2022”

Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Wóz strażacki, który zniknął 219/2022

  • Autor: Maj Sjöwall, Per Wahlöö
  • Tytuł: Wóz strażacki, który zniknął
  • Wydawnictwo: Amber
  • Seria: Kryminał z klasą
  • Rok wydania: 2010
  • Recenzent: Mariusz Młyński

Gunvald Larsson, policjant śledczy sztokholmskiej policji, od dziesięciu dni obserwuje dom w którym ukrywa się Göran Malm, mężczyzna poszukiwany za przerzut do Polski kradzionych samochodów. Mroźnego, marcowego wieczora w domu dochodzi do wybuchu gazu; stara, drewniana chałupa błyskawicznie zajmuje się ogniem. Larssonowi udaje się uratować osiem osób ale obserwowany mężczyzna ginie w płomieniach; sekcja zwłok wykazuje jednak, że w chwili pożaru już nie żył, gdyż wcześniej popełnił samobójstwo. Dochodzenie po tygodniu zostaje zamknięte, a pożar uznany jako nieszczęśliwy wypadek; wkrótce jednak specjalista z policyjnego laboratorium informuje, że w materacu ofiary zaszyty był miniaturowy ładunek wybuchowy. Wkrótce okazuje się, że straż pożarna została zaalarmowana ale pojechała pod źle podany adres. Policja podejrzewa o podpalenie Bertila Olofssona, dilera narkotyków i złodzieja samochodów ze Sztokholmu ale jego zwłoki zostają znalezione we wraku utopionym w porcie w Malmö; sekcja wykazuje, że był w wodzie przez dwa miesiące, więc nie mógł podpalić domu. Śledztwo nabiera rozpędu, gdy Martin Beck łączy ze sobą pożar domu z samobójstwem młodego człowieka przy łóżku którego znaleziono kartkę z personaliami komisarza.

Piąta książka o policjantach ze Sztokholmu jest po prostu kapitalna – i na tym mógłbym skończyć, bo nic więcej dodawać nie trzeba. Wypada jednak coś napisać – otóż wszystko jest tu na miejscu: cierpkie, konkretne dialogi, intrygująca akcja, metodyczne śledztwo, które zaczyna się praktycznie od braku jakichkolwiek śladów i lakoniczne ale przez to niesamowicie treściwe opisy scenerii. Postacie przedstawione są rzeczowo i chwała należy się autorom za to, że coraz bardziej odsłaniają bohaterów przed czytelnikami – tu dowiadujemy się, że Martin Beck trafił do policji unikając służby wojskowej i potem już w tej policji został. Książkę wieńczy świetna scena końcowa – narastające napięcie, sugestywny nastrój i strzelanina na lotnisku niczym z „Bullitta”. Jest też kilka elementów, które zadowolą fanów polskich śladów w zagranicznych książkach: kradzione samochody trafiały do Polski; jest też trochę socjalistycznych poglądów autorów, co nie dziwi biorąc pod uwagę, że akcja dzieje się w 1968 roku i widzimy na przykład protesty przeciwko wojnie wietnamskiej. I jest też parę smaczków: Martin Beck w wolną sobotę siedzi sam w domu, w wannie czyta „Topielicę” Raymonda Chandlera i pije koniak grönstedts monopol który postawił w zasięgu ręki na desce sedesowej, a Gunvald Larsson, który stosuje nieortodoksyjne metody, czytuje książki Saxa Rohmera, twórcy postaci doktora Fu Manchu. Tak więc, mówiąc krótko: świetna, mocna rzecz. W Polsce wydano tę książkę dwa razy, pierwszy raz w 1990 roku pod tytułem „Jak kamień w wodę”, drugi w 2010, już pod właściwym tytułem.

Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Śmiejący się policjant 215/2022

  • Autor: Maj Sjöwall, Per Wahlöö
  • Tytuł: Śmiejący się policjant
  • Wydawnictwo: Czytelnik
  • Seria: Jamnik
  • Rok wydania: 1973, 1992, 2010
  • Recenzent: Mariusz Młyński

LINK Recenzja Doroty Wizner

Wieczorem 13 listopada 1967 roku w Sztokholmie w czasie ulewnego deszczu w piętrowym, miejskim autobusie linii 47 zostaje zastrzelonych osiem osób; jedną z ofiar jest Åke Stenström, młody ale bardzo skuteczny policjant śledczy z wydziału zabójstw kierowanego przez komisarza Martina Becka.

Czytaj dalej „Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Śmiejący się policjant 215/2022”

Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Mężczyzna na balkonie 212/2022

  • Autor: Maj Sjöwall, Per Wahlöö
  • Tytuł: Mężczyzna na balkonie
  • Wydawnictwo: Wydawnictwo Amber
  • Seria: Kryminał z klasą
  • Rok wydania: 2009
  • Recenzent: Mariusz Młyński

LINK Recenzja Grzegorza Cieleckiego

W sztokholmskich parkach grasuje przestępca atakujący i okradający bezbronnych starców, kobiety i dzieci; w ciągu dwóch tygodni dokonał ośmiu napadów. W piątkowy wieczór dochodzi do dziewiątego rozboju; niemal w tym samym czasie w okolicy napadu zostaje uduszona ośmioipółletnia dziewczynka. Jej matka zeznaje, że już zeszłej jesieni córka była narażona na zaczepki tak zwanych brzydkich wujków; policja próbuje iść tym tropem i zatrzymuje jednego z podejrzanych ale po dwóch dniach znajduje drugie zwłoki. Wkrótce policja aresztuje mężczyznę dokonującego rozbojów; podczas przesłuchania okazuje się, że prawdopodobnie widział on mordercę dziewczynek. Tymczasem „w Sztokholmie i na przedmieściach drżało ze strachu przeszło milion ludzi”, tym bardziej, że według kompendium otrzymanego przez policjantów od psychologów sprawca jest jak narkoman czyli będzie potrzebował coraz silniejszych wrażeń i może być coraz bardziej bezwzględny i bestialski – i tak się, niestety, staje po raz trzeci.

Szwedzka Wikipedia podaje, że książka wzorowana jest na historii Johna Ingvara Lövgrena, który w latach 1958 – 1963 dokonał czterech morderstw. I chyba dzięki temu ta książka wygląda jak połączenie reportażu, paradokumentu i policyjnych raportów; to powoduje, że powieść jest surowa i wręcz ascetyczna ale przez to jest bardzo sugestywna, intensywna i emocjonalna. Dialogi są świetne, cięte, soczyste i konkretne; na pewno dużo jest w tym zasługi tłumaczki, która ewidentnie „czuje klimat” tej książki – mamy na przykład takie coś: Kollberg „swoim zwyczajem ogłuszająco załomotał do drzwi – „Właź! – zawołała kobieta. Kollberg wlazł”. Jest kilka kapitalnych scen – moim faworytem jest przesłuchanie przez Martina Becka trzyletniego świadka, przypominające opowiadanie Kornela Filipowicza „Świadek, który nie umiał mówić”; świetne są opisy postaci – krótkie ale bardzo szczegółowe i wręcz aptekarskie: o kochance parkowego rabusia wiemy, że miała zegarek z tekstylnym paskiem w szkocką kratę. Jest też trochę wyuzdania w niektórych postaciach, a biorąc pod uwagę niemalże misterność w ich opisywaniu widzimy wręcz anatomiczne szczegóły bohaterów. Co ciekawe, nie ma tutaj jednej prawdziwie głównej postaci; jednym wielkim głównym bohaterem jest cała sztokholmska policja – przemęczona obławą, umordowana i niewyspana, tak jak Lennert Kollberg, który „nie miał już prywatnego życia ani wolnego czasu, wyparły je praca i odpowiedzialność”.

Mam też jednak dziwne wrażenie, że książkę sygnowaną przez parę autorów w rzeczywistości napisało jedno z dwojga małżonków: stylistycznie bliżej jej do pierwszej „Roseanny”, do której zresztą jest tu kilka nawiązań, niż do drugiego „Mężczyzny, który rozpłynął się w powietrzu” i wygląda to tak, jakby pisali je na zmianę – trzeba to będzie sprawdzić w następnych tomach. Coraz wyraźniej widoczne też są lewicowe, wręcz komunistyczne poglądy autorów: w kilku miejscach mamy gruntowną krytykę szwedzkiego modelu państwa dobrobytu, polityki społecznej prowadzącej do narkomanii czy bezdomności, a nawet budownictwa dążącego w kierunku kapitalistycznych bunkrów – ideologią autorów zainspiruje się za pół wieku komisarz Salvo Montalbano, który w jednej książce wygłosi swoje lewicowe poglądy, a w drugiej będzie do poduszki czytał jedną z powieści szwedzkiego małżeństwa. Tak czy inaczej uważam, że po tę książkę warto sięgnąć, na niecałych 200 stronach mamy wszystko, czego można oczekiwać po dobrym kryminale.

Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Mężczyzna, który rozpłynął się w powietrzu 210/2022

  • Autor: Maj Sjöwall, Per Wahlöö
  • Tytuł: Mężczyzna, który rozpłynął się w powietrzu
  • Wydawnictwo: Wydawnictwo Amber
  • Seria: Kryminał z klasą
  • Rok wydania: 2009
  • Recenzent: Mariusz Młyński

LINK Recenzja Grzegorza Cieleckiego

Gorący, upalny sierpień – komisarz Martin Beck „patrząc na przykurzoną zieleń za oknem, cieszył się z wytęsknionych wakacji”. I już nawet zdążył dopłynąć na jedną z wysp archipelagu sztokholmskiego, już nawet zdążył wypłynąć z synem na ryby, gdy drugiego dnia zostaje wezwany do powrotu – i nawet się o to nie wścieka, po prostu „doszedł do wniosku, że złość zdominowało totalne zaskoczenie”.

Czytaj dalej „Maj Sjöwall, Per Wahlöö – Mężczyzna, który rozpłynął się w powietrzu 210/2022”