Któż z nas nie przeczytał w dzieciństwie lub wczesnej młodości przynajmniej jednego polskiego kryminału milicyjnego. Książki, której bohaterem jest dzielny kapitan Szczęsny, major Downar czy kapitan Kaczanowski. To zresztą tylko pierwsi z brzegu dzielni i nieskazitelni stróże prawa strzegący porządku w PRL-owskiej rzeczywistości.
Ich wyczyny opiewali tak znakomici giganci powieści milicyjnej jak Anna Kłodzińska, Barbara Gordon, Helena Sekuła, Jerzy Edigey, Zygmunt Zeydler-Zborowski czy Albert Wojt. Och, łza się w oku kręci. Czyż nie warto powrócić do tych klimatów. Zagłębić się w czasy, kiedy wszystko było jasne i proste. Tylko czasem ktoś włamał się do kasy gminnej spółdzielni, banku powiatowego lub nawet zamordował jakiegoś podejrzanego typa. Wówczas do akcji zaraz wkraczał któryś z dzielnych oficerów milicji i porządek natychmiast zostawał przywrócony.
Niniejszym ogłaszam powstanie Klubu Pasjonatów Polskiej Powieści Milicyjnej (KPPPM).

Warszawa, listopad 2001
Samozwańczy Prezes KPPPM Grzegorz Cielecki

Zgłoś recenzję do publikacji – recenzje.klubmord@gmail.com

Ostatnio dodane:
Recenzja Mariusza – Układ ze śmiercią
Recenzja Mariusza – W cieniu śmierci
Pamiętnik inżyniera Heyny – Aktualizacja
Recenzja Roberta – Skradziony zegar
Recenzja Grzegorza – Złoty Centaur
Recenzja Mariusza – Przesyłka do Lizbony
Recenzja Grzegorza – Droga bez powrotu
Recenzja Roberta – Numer wysokiej klasy / Portret tajniaka
Recenzja Mariusza – Urlop z mordercą
Recenzja Grzegorza – Dzwonek z Napoleonem
Recenzja Grzegorza – Poganiacz z „Opatrzności”