Kłodzińska Anna – Złota bransoleta 75/2024

  • Autor: Kłodzińska Anna
  • Tytuł: Złota bransoleta
  • Wydawnictwo: MON, Wielki Sen
  • Seria: seria Labirynt, Seria z Warszawą
  • Rok wydania: 1958, 2010
  • Nakład: 30000, bn.
  • Recenzent: Mariusz Młyński

LINK Recenzja Adama Sykuły
LINK Recenzja Katarzyny Piwowarczyk-Atys
LINK Recenzja Marzeny Pustułki

Andrzej Zadrożny, kierownik komisu, zostaje zadźgany we własnym sklepie prawdopodobnie przez złodzieja i umiera na stole operacyjnym. Wszystko wskazuje na to, że Zadrożny wraz z jednym z ekspedientów na lewo zajmowali się nielegalnym handlem złotem i biżuterią. Po kilku miesiącach w szpitalu zostaje uśpiony, a następnie zamordowany Jan Kępiński, chirurg, który operował Zadrożnego. Głównym podejrzanym staje się pielęgniarz Karol Michalski, który nie figuruje w żadnym wykazie pielęgniarzy i pozoruje własną śmierć; milicja wysyła za nim list gończy. Kapitan Szczęsny, zwany Białym Kapitanem, podejrzewa, że obydwie sprawy się ze sobą wiążą.

„Złota bransoleta” to bardzo zgrabny i leciutki kryminalik, taki „w sam raz na raz” albo do poczytania pod kocykiem. Są trupy, jest śledztwo, jest ciekawa akcja, są niebanalne postacie – czego chcieć więcej? Anna Kłodzińska napisała tę książkę w 1958 roku i wyraźnie widać w niej październikowe wpływy – milicjanci nie są nieznośnie siermiężni tylko naprawdę budzą sympatię: kapitan Szczęsny jadąc trolejbusem przypomina sobie wiersz Tuwima, z dużą przyjemnością czytuje „Twórczość”, a na komisariacie rzuca przysłowiem po hiszpańsku; w nocy na ulicach jest mało świecących latarni przez problemy ekonomiczne, park Ujazdowski kusi zapachem jaśminów, a wiosna przejmuje niepokojem i nierozsądną tęsknotą. Sami milicjanci nie są nieomylni – przypomniało mi się „Pięć manekinów” Edmunda Niziurskiego również z 1958 roku; tam z milicją było podobnie, choć potrafili też wsadzić człowieka na dołek i przypomnieć sobie o nim po tygodniu. A sama intryga jest prosta, miejscami banalna, chwilami niemal infantylna ale ma to swój urok, choć pada z ust Szczęsnego