Kaflińska Jadwiga – Powikłane ślady 282/2022

  • Autor: Kaflińska Jadwiga
  • Tytuł: Powikłane ślady
  • Wydawnictwo: Iskry
  • Seria: Klub Srebrnego Klucza
  • Rok wydania: 1983
  • Nakład: 100200
  • Recenzent: Mariusz Młyński

LINK Recenzja Marzeny Pustułki

„Powikłane ślady” to poprawny kryminałek, który niczym się nie wyróżnia – i może to dobrze, literacka wirtuozeria to nie jest ale też kaca po nim nie ma. Tylko w takim razie po co go czytać, skoro na przeczytanie czekają tysiące innych?

Mecenas Tadeusz Korczyński zostaje potrącony na przejściu dla pieszych przez błękitnego Forda Taunusa; okoliczności wypadku wskazują na to, że było to celowe potrącenie. Właścicielem samochodu jest Karol Markowski, urzędnik z PZU, który od kilku dni nie upuszcza domu z powodu choroby; prowadzący śledztwo kapitan Stefan Kosiński przesłuchując go stwierdza, że musi się on kogoś bać. Żona Korczyńskiego informuje kapitana, że jej mąż podczas wojny siedział w obozie i tam poznał Kazimierę Wiklinę trudniącą się dystrybucją fałszywych banknotów; obecnie ta kobieta zajmuje się lichwiarstwem i paserstwem i wkrótce zostaje znaleziona uduszona w swoim domu.

I tak się ta książeczka toczy, nie ma tu nadmiaru postaci ani pobocznych wątków rozmydlających główny, śledztwo systematycznie idzie do przodu, rozwija się nawet mały romansik – jest więc poprawnie i historyjka za kilka dni pewnie uleci z mojej głowy. Jadwiga Kaflińska to pisarka całkowicie anonimowa, jej cała bibliografia to wspomniane „Powikłane ślady”, jeden zeszyt z serii „Ewa wzywa 07” i odkopana niedawno książka z „Serii z Warszawą”; podejrzewam, że może to być jakaś dziennikarka ale dowodów na to nie mam żadnych. Trudno napisać coś więcej o tej książce, trudno nawet znaleźć na jej temat jakąś ciekawostkę – jedyne, co znalazłem, to fakt, że w tym samym 1983 roku w którym została wydana w „Klubie Srebrnego Klucza” wydano też moją ukochaną „Siostrzyczkę” Raymonda Chandlera.