Różni autorzy – Zetempowska linia 137/2025

  • Autor: Osiński Z., Budziński J., Kula M.
  • Tytuł: Zetempowska linia. Opowiadania
  • Wydawnictwo: MON
  • Seria: Biblioteka Żołnierza (tomik nr 66)
  • Podseria: Popularne Wypisy Literackie
  • Rok wydania: 1952
  • Nakład: 30000
  • Recenzent: Robert Żebrowski

Mocno zakrzywiona ta linia

Szukając treści sensacyjno-kryminalnych wśród tomików serii „BŻ”, zaintrygowany tytułem, sięgnąłem po „Zetempowską linię”. Miałem nadzieję, że w książce tej będzie walka nie tylko z kułakami i bumelantami, ale też szpiegami, sabotażystami i dywersantami. Pozycja ta liczy 61 stron, a jej cena okładkowa to 1,20 zł. Składa się na nią 6 opowiadań.

Zamiast wstępu: „Miłując bezgranicznie swą Ojczyznę, żołnierze Wojska Polskiego nienawidzą jej wrogów, a kreciej robocie wrogich agentur przeciwstawiają swą bojową czujność. Organizacja ZMP przez swą codzienną pomoc dowództwu przyczynia się w dużym stopniu do wzmożenia siły i gotowości bojowej Wojska Polskiego”.

W opowiadaniu „Pożyteczne odkrycie” strzelec Mróz, któremu zetempowska ambicja kazała przodować, kopiąc stanowiska obronne natrafił na cztery beczki z pszenicą, ukryte tam w wyniku kułackiej roboty. Porucznik Malinowski wspólnie z miejscowym sołtysem ustalił sprawcę tego niecnego czynu. Był to nie tylko bogacz i oszust, ale też pasożyt, przeklęta gnida, drań i parszywa owca.

„Fałszywy tor” przedstawia niezdrową rywalizację pomiędzy kapralami: Złotkiem i Wysockim.

„Górów w potrzebie” to historia dotycząca kaprala Franciszka Antosika, który na urlop pojechał do PGR Sławno. A że akurat brakowało tam traktorzystów, żołnierz, który przed wojskiem był traktorzystą POM-u, zdecydował się spędzić swój urlop kierując „Ursusem”, przez co nie miał nawet czasu na spotykanie się ze swoją dziewczyną, która się na to wspaniałomyślnie zgadzała.

„Ostrzeżenie” opowiada o powrocie do domu, po zakończeniu służby wojskowej, kaprala-artylerzysty Janka. Rezerwista podróżował pociągiem w przedziale III klasy, świadomy nabytych w wojsku umiejętności, pogłębionego doświadczenia życiowego, wzbogacenia w wiedzę polityczną i ogólną, a także zwiększonej swej sprawności fizycznej. Przysiadł się do niego nieznajomy mężczyzna, który tak sprytnie pokierował rozmową, że Janek szczerze i wylewnie opowiedział mu o kadrze oficerskiej swojej jednostki, wyposażeniu koszar, rodzajach broni i szkoleniu politycznym. Gdy mężczyzna wysiadał z pociągu, młodzieniec uświadomił sobie, że rozmawiał ze szpiegiem i ujawnił mu tajemnicę wojskową. Rzucił się więc za nim w pogoń … Opowiadanie kończy się dość zaskakująco.

Zarówno „Cień” jak i „Zetempowska linia” przedstawiają żołnierzy, w tym przodownika ZMP, podczas ćwiczeń wojskowych.

Tylko opowiadanie „Ostrzeżenie” można zakwalifikować – choć nomen omen nie do końca – jako sensacyjne, ale dzięki temu cała książka kwalifikuje się do grona pozycji objętych zainteresowaniem Klubu Mord. Czy warto tę książkę przeczytać? Dla sensacji – nie, ale dla … wyszkolenia bojowo-politycznego – jak najbardziej!