- Autor: Kierst Jerzy
- Tytuł: Przygody detektywa Tutama
- Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX
- Rok wydania: 1970
- Nakład: 20350
- Recenzent: Robert Żebrowski
DETEKTYW TU i TAM
Żadnej z książek Jerzego Kiersta (1911-1988) do tej pory nie czytałem. Wśród peerelowskiej literatury dziecięco-młodzieżowej recenzowana pozycja jest „białym kruczkiem”, oczywiście dostępnym w Bibliotece Narodowej. Liczy ona 224 strony, a jej cena okładkowa to 32 zł. Składają się na nią 23 opowiadania – tytułowe przygody.
Akcja toczy się w Polsce, w różnych miejscach (m.in. w Warszawie, w tym na Pradze – ZOO i na Powiślu, w Zakopanem, Karkonoszach), raczej w drugiej połowie lat 60.
Feliks Tutam, czyli ten, któremu się szczęści i który jest tu i tam, czyli wszędzie, to pseudonim detektywistyczny pewnego młodzieńca. „Jego specjalność to sprawy i sprawki mniejsze małych łapserdaków i kombinatorów” takie jak: drobne kradzieże (np. ścięcie wełny z pudelka), kłusownictwo, oszustwo, wykroczenia (np. nieuiszczenie opłaty za przejazd taksówką) czy wybryki chuligańskie (np. zablokowanie budki telefonicznej, zamknięcie huśtawki na kłódkę czy schowanie butów). Faktycznie, sprawy te są gatunkowo dość lekkie, ale za to ich rozwiązywanie jest nad wyraz pomysłowe. To jedna z fajniejszych książek dla dzieci, które ostatnio czytałem. Jest w niej dużo ciekawych rozwiązań detektywistycznych, ale też śmiech i dobra zabawa. Można przy niej naprawdę odpocząć.
PRL-ogizmy: samochody – „Warszawa”, „Wołga” (GAZ-21 lub 24), „Nysa”, książki – „Czterech pancernych” (z roku 1964) i „Ucho od śledzia” (z tego samego roku), Komitet Blokowy, biuro podróży „Orbis”, hotel turystyczny PTTK, moneta z „Nike” (z roku 1965), sześciocyfrowe numery telefonów, dwuliterowe i czterocyfrowe tablice rejestracyjne.