Kaczorowska Zofia – Zbrodnia wśród róż 98/2025

  • Autor: Kaczorowska Zofia
  • Tytuł: Zbrodnia wśród róż
  • Wydawnictwo Prawnicze
  • Seria Smok
  • Rok wydania: 1987
  • Nakład: 120000 egz.
  • Recenzent: Mariusz Młyński

LINK Recenzja Roberta Żebrowskiego

„Zbrodnia wśród róż” to powieść, która mogłaby się ukazać w serii „Labirynt” ale w jej wersji „light”. Jest oto Maria Kostecka, wielka działaczka z okresu okupacji, która za ukrywanie podczas wojny członków organizacji podziemnych oraz osób pochodzenia żydowskiego jest odznaczona rozmaitymi orderami oraz tytułem „Sprawiedliwy wśród narodów świata”.

Z okazji jej osiemdziesiątych urodzin zostaje urządzony swoisty zjazd rodzinny w malowniczo położonym dworku pod Wyszkowem. Pod koniec spotkania solenizantka skarży się swojej bratanicy, pielęgniarce Ewie Gajskiej, że nie czuje się dobrze; następnego dnia kobieta trafia do szpitala z ostrymi bólami w okolicach trzustki. Pewnego dnia Maria Kostecka niespodziewanie umiera; sekcja zwłok wykazuje, że rozmyślnie podano jej lekarstwo w niedopuszczalnej normie; w związku z tym zostaje wszczęte śledztwo, które ma kryptonim „Digitalis” i jest prowadzone przez porucznika Leszka Warowskiego. Wkrótce dochodzi do ujawnienia testamentu i okazuje się, że Maria Kostecka zapisała Ewie Gajskiej dworek pod Wyszkowem; rodzina podejrzewa więc, że to właśnie ona podała ciotce zabójczą dawkę leku.

I chyba nietrudno się domyśleć, że trop tego śledztwa prowadzi w przeszłość; na szczęście autorka nie poszła w stronę patriotycznej manifestacji ani szowinistycznej nagonki – historia jest po prostu jednym z elementów powieści. Dobre jest w tej powieści to, że autorka nie podsuwa nam jakichś naiwnych, nieprawdopodobnych czy wręcz głupkowatych rozwiązań; jest po prostu standardowo: metodyczne śledztwo, błędne tropy, jednoznacznie zarysowane postacie; czyli tak właściwie nic nadzwyczajnego, książka po prostu przelatuje przed oczami. Jest tu jednak kilka świadków epoki: pojawiają się komputery Spectrum i Atari, postacie porównują się do bohaterów seriali „Szpital na peryferiach” i „Powrót do Edenu”, a oglądają je w kolorowym telewizorze marki Venus; dowiadujemy się też, że syn Ewy Gajskiej z zapałem studiuje literaturę z serii „Srebrnego Kluczyka” i „Jamnika”. Generalnie książka jest do przeczytania, spustoszenia w głowie nie robi ale świat się nie skończy, jeśli się tego nie zrobi.