Śliwicka Anna – Śmierć zjechała windą – Trzecia seta 93

  • Autor: Śliwicka Anna
  • Tytuł: Śmierć zjechała windą
  • Wydawnictwo: Iskry
  • Seria: Klub Srebrnego Klucza
  • Rok wydania: 1988
  • Nakład: 100000
  • Recenzent: Grzegorz Cielecki
  • Broń tej serii: Trzecia seta

LINK recenzja Kasi Piwowarczyk

NIBY INTELIGENCI A RZYGAJĄ

Po jedyną książkę Anny Śliwickiej „Śmierć zjechała windą” sięgnąłem za poduszczeniem Klubowiczki Tulskiej (kiedy jeszcze była w Klubie, bo potem rzuciło Ją ponoć w Białostockie i słuch o Niej zaginął , ale ostatnio widywana jest na trasie kolejki WKD, choć w Klubie się nie pojawia), która wypatrzyła fragmencik o barze „Paragraf”, a jak wiecie wątki knajpiane potrafią zmusić mnie do przebrnięcia 140 stron, by trafić na trzy właściwe linijki. W wypadku Śliwickiej, mam mieszane uczucia czy było warto, ale gdybym miał koniecznie zająć stanowisko, to jestem za.

Czytaj dalej „Śliwicka Anna – Śmierć zjechała windą – Trzecia seta 93”

Śliwicka Anna – Śmierć zjechała windą – Pierwsza seta 84

  • Autor: Śliwicka Anna
  • Tytuł: Śmierć zjechała windą
  • Wydawnictwo: Iskry
  • Seria: Klub Srebrnego Klucza
  • Rok wydania: 1988
  • Nakład: 100000
  • Recenzent: Katarzyna Piwowarczyk-Atys
  • Broń tej serii: Pierwsza seta

LINK recenzja Grzegorza Cieleckiego

Seksuologia amerykańska i słownik a tergo, czyli o pewnym sposobie podróżowania śmierci

Seks, śmierć i amerykańska wolność w tle. Anna Śliwicka w powieści „Śmierć zjechała windą” wplotła w to wszystko jeszcze PRL-owskiego mleczarza. W ten sposób otrzymaliśmy miłe czytadełko, z zaskakującym zwrotem akcji i całkiem zabawną galerią postaci.

Czytaj dalej „Śliwicka Anna – Śmierć zjechała windą – Pierwsza seta 84”

Śliwicka Anna – Śmierć zjechała windą 6/2008

  • Autor: Śliwicka Anna
  • Tytuł: Śmierć zjechała windą
  • Wydawnictwo: Iskry
  • Seria: Klub Srebrnego Klucza
  • Rok wydania: 1988
  • Nakład: 100000
  • Recenzent: Grzegorz Cielecki
  • Broń tej serii: Trzecia seta

LINK recenzja Kasi Piwowarczyk

NIBY INTELIGENCI A RZYGAJĄ

Po jedyną książkę Anny Śliwickiej „Śmierć zjechała windą” sięgnąłem za poduszczeniem Klubowiczki Tulskiej (kiedy jeszcze była w Klubie, bo potem rzuciło Ją ponoć w Białostockie i słuch o Niej zaginął , ale ostatnio widywana jest na trasie kolejki WKD, choć w Klubie się nie pojawia), która wypatrzyła fragmencik o barze „Paragraf”, a jak wiecie wątki knajpiane potrafią zmusić mnie do przebrnięcia 140 stron, by trafić na trzy właściwe linijki. W wypadku Śliwickiej, mam mieszane uczucia czy było warto, ale gdybym miał koniecznie zająć stanowisko, to jestem za.

Czytaj dalej „Śliwicka Anna – Śmierć zjechała windą 6/2008”