Julius Long – Alibi 287/2025

  • Autor: Julius Long
  • Tytuł: Alibi
  • Wydawnictwo: Lektura (Rzym)
  • Seria: Najciekawsze Opowieści
  • Rok wydania: 1946
  • Nakład: nieznany
  • Recenzent: Robert Żebrowski

Lekko czarny kryminał

Julius Long (1907-1955) był pisarzem amerykańskim, ale wcześniej go nie znałem. Recenzowana pozycja liczy 37 stron.

Akcja toczy się prawdopodobnie w USA, w czasie II WŚ lub niedługo po jej zakończeniu.

Poczatkujący jeszcze adwokat – Sam Frick, pod nieobecność poważanego już adwokata Kermita Greena, przejął jednego z jego klientów, a mianowicie Jima Randala, który wszedł w zatarg z Lew Parkerem. Sprawę dla Randala, Frick wygrał.

W jakiś czas potem Randal wpadł na oszustwach podatkowych, jednak ze sprawy wyszedł cało, bo wyjaśnił, że wykonywał jedynie polecenia swojego adwokata – Fricka, który czerpał z tego procederu zyski (a który de facto nie miał z tym nic wspólnego). Sama postawiono przed Radą Adwokacką, a jego oskarżycielem był Kermit. Młody adwokat został dożywotnio pozbawiony praktyki adwokackiej i został prywatnym detektywem.

Kilka lat potem do biura detektywa przyszedł Jim Randal i poprosił, jakby nigdy nic, by Sam zajął się jego aktualną sprawą. Otóż w związku z przegraną przed laty sprawą, Lew Parker mścił się na Randalu, jednak ostatnio przekroczył wszelkie granice. Otóż jego adoptowanej – i nic o tym nie wiedzącej – córce o imieniu Carla, pokazał oryginalną metrykę jej urodzenia, informując ją, że jej prawdziwi rodzice zginęli w katastrofie kolejowej. Kiedy Jim się o tym dowiedział, wściekł się, pojechał do mieszkania Parkera, zrobił mu awanturę, a kiedy doszło do szamotanina, tak pchnął Parkera, że ten upadając uderzył głową o brzeg stołu i stracił życie. Następnie Randal wyszedł z mieszkania, nie powiadamiając o zdarzeniu policji. Frick zobowiązał się zająć się tą sprawą w zamian za sprostowanie zeznań złożonych przez Randala przed Radą Adwokacką. Randal z uwagi na obawę zemsty ze strony znajomych Lew Parkera, poprosił Fricka o ochronę jego osoby. Detektyw przeniósł się do mieszkania Jima. Któregoś dnia, będąc w przydzielonym mu pokoju, usłyszał cztery strzały dobiegające z pokoju Randala. Kiedy tam dotarł, Jim już nie żył. Miał on rozwaloną czaszkę, a swoim ciałem przykrywał leżący na biurku rewolwer Super-38. Widząc przez okno, że do domu wraca córka denata – Carla, Sam uciekł stamtąd.

Po jakimś czasie został zatrzymany przez sierżanta McLeary’ego i doprowadzony przed oblicze kapitana Scotta, który prowadził śledztwo w sprawie śmierci Randala. Okazało się, że przed śmiercią Randala, Scott rozmawiał z nim i przyjął od niego zawiadomienie o groźbach kierowanych telefonicznie przez osobę, której głosu Jim nie umiał zidentyfikować. Na polecenie kapitana, Randal sporządził listę osób podejrzanych. Byli na niej: Sam Frick, Carla Randal, Lew Parker, Kermit Green i narzeczony Carlie – Dannie Harfoord. Kapitan Scott miał nie lada orzech do zgryzienia, gdyż każdy z podejrzanych miał powód, by zamordować Jima Randala, a do tego nie wszystko w rzeczywistości było tak, jak to zostało wyżej opisane.

Naprawdę bardzo fajne jest to opowiadanie: krótkie, treściwe, zaskakujące i spełniające oczekiwania czytelnika. I oto właśnie chodzi!

PS Dla wytrwałych czytelników – nie tylko moich – recenzji zamieszczam „Zagadkę na minutę” umieszczoną na końcu tej książki i życzę sukcesu w jej rozwiązywaniu: