- Autor: Piecuch Henryk
- Tytuł: Starszy szeregowy Tadeusz Wróbel (1927-1950)
- Wydawnictwo: MON (Zarząd Propagandy i Agitacji Głównego Zarządu Politycznego WP)
- Seria: Patroni jednostek Ludowego Wojska Polskiego
- Rok wydania: 1982
- Nakład: nieznany
- Recenzent: Robert Żebrowski
Poległ na polu chwały
To już druga książka z serii „Patroni …”, którą recenzuję. Liczy ona 85 stron. Miałem trochę trudności z jej czytaniem, bo nie wszystkie kartki były rozcięte.
Tadeusz Wróbel urodził się 27 kwietnia 1927 roku na Wołyniu. W czasie wojny był robotnikiem przymusowym, a po jej zakończeniu zamieszkał z rodziną w okolicach Bydgoszczy. W roku 1948 dostał skierowanie do odbycia zasadniczej służby wojskowej w Łużyckiej Brygadzie Wojsk Ochrony Pogranicza. Będąc tam wstąpił do ZMP.
W dniu 10 maja 1950 roku, od północy, uzbrojony w pepeszę, pełnił służbę patrolową, wspólnie ze strzelcem Stefanem Pogorzelskim w rejonie Pieńska nad Nysą Łużycką. Nad brzegiem rzeki zauważyli trzech mężczyzn. Wezwani do zatrzymania się i podniesienia rąk do góry, nie posłuchali, a jeden z nich rzucił się do ucieczki i wystrzelił w kierunku Wróbla, trafiając go w brzuch. Wróbel upadł, a wymianę ognia z przestępcami granicznymi prowadził Pogorzelski. Wróbel tymczasem zebrał się na wysiłek i dwukrotnie wystrzelił rakiety z pistoletu sygnałowego oświetlając swojemu koledze pole ostrzału i alarmując strażnicę WOP. Finał był taki, że jeden z trzech mężczyzn został zabity, drugiego rannego ujęto, a trzeci również ranny zniknął w nurtach rzeki. Strzelec Wróbel zaś zmarł.
Dowódca WOP – pułkownik Michał Przoński, za męstwo i ofiarność wykazaną przy ujęciu i likwidacji wroga klasowego – przestępców granicznych, za oddanie i poświecenie życia dla sprawy Polski Ludowej i socjalizmu oraz za wzorowe pełnienie zaszczytnej służby żołnierza WOP, rozkazał: strzelca Tadeusza Wróbla zaliczyć na stałe w poczet załogi strażnicy, strażnicę tę nazwać jego imieniem, jego broń odznaczyć i wręczyć uroczyście najlepszemu żołnierzowi, fotografie i opis czynności bojowych wraz życiorysem wywiesić na strażnicy w gablocie. Tadeusz Wróbel pośmiertnie został awansowany na stopień starszego szeregowego i odznaczony Krzyżem Walecznych. Po jakimś czasie jego pepesza trafiła do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Utworzono poświęconą mu Izbę Pamięci. Powstały również drużyny Harcerskiej Służby Granicznej jego imienia.
Smutna historia, ale warto ją znać.