- Autor: Mike W. Kerrigan
- Tytuł: Zamach na Nowy Jork
- Wydawnictwo: Śląsk
- Seria: Złota Podkowa
- Rok wydania: 1960
- Nakład: 85217
- Recenzent: Robert Żebrowski
USA na celowniku nazistów
Mike W. Kerrigan to – obok Artura Moreny – pseudonim literacki Andrzeja Wydrzyńskiego (1921-1992), powszechnie znanego autora kryminałów. Pod tym pseudonimem napisał jeszcze „Porwanie Brett Macroft” wydane w roku 1959.
„Zamach na Nowy Jork” doczekał się w sumie trzech wydań: pierwsze było w „Złotej Podkowie” w 1960r., drugie w „Tukanie” (zwanym też „Krukiem”) w roku 1968, a trzecie w tym samym wydawnictwie w roku 1982, ale z inną okładką i już pod prawdziwym nazwiskiem autora (wydanie to nie zostało ujęte w katalogu „Serią po kryminałach”). Ponadto w „Przekroju” z dnia 17 lipca 1960 znalazło się dwustronicowe opracowanie Andrzeja Wydrzyńskiego zatytułowane: „Pretorius. Najdziwniejsza afera drugiej wojny”.
Recenzowana książka liczy 100 stron. Jest zbeletryzowanym reportażem z nieudanej niemieckiej dywersyjno-szpiegowskiej operacji „Pastorius” (autor błędnie używa nazwy „Pretorius”) z czasów II WŚ. Polegała ona na wysłaniu w roku 1942 do Stanów Zjednoczonych (konkretnie: na Long Island i na Florydę) – na pokładach dwóch okrętów podwodnych – w sumie ośmiu agentów Abwehry, mających za zadanie dokonywanie tam aktów dywersji. Akcję antyszpiegowską przeprowadziło FBI.
Największym plusem tej książki jest jej temat – bardzo mało znany, także i w dzisiejszych czasach. Na tym kończę recenzję, a raczej relację z tej książki, gdyż nie należy ona do naszej klubowej działki.