Lewandowski Jan – Wzgardzona miłość 408/2023

  • Autor: Lewandowski Jan
  • Tytuł: Wzgardzona miłość
  • Wydawnictwo: KAW
  • Seria: Ekspres Reporterów (2/84)
  • Rok wydania: 1984
  • Nakład: 100350
  • Recenzent: Robert Żebrowski

Diagnoza: dekompensacja psychiczna

To już kolejna moja recenzja reportażu kryminalnego autorstwa Jana Lewandowskiego z serii „ER”. Liczy on 43 strony, a cena tomiku, z którego pochodzi, to 50 zł.

Danuta Łagan (lat 20) z rodzinnej wsi pod Kielcami wiosną 1980 roku przybyła do PGR w Pawłowicach w woj. pilskim, do pracy sezonowej w polu. „Panna Danuta zewnętrznie nie wyróżniała się wśród swoich rówieśnic ani szpetotą, ani urodą, a jednak dysponując średnim wykształceniem i wychowana przez rodziców w duchu „starej” moralności , stanowiła na tle dziewcząt wojażujących po Polsce w poszukiwaniu pracy – swego rodzaju wyjątek … Nie uległa dotąd żadnemu mężczyźnie, uważając, że aby pójść z kimś do łóżka, należy najpierw wziąć ślub”. W sąsiednim Luboniu, również w PGR, zatrudniony był jako mistrz budowlany Michał Zon (lat 22). „Pochodził z tutejszych okolic, tu ukończył szkołę podstawową, a następnie zrobił maturę i szykował się do podjęcia studiów. Był to chłopiec w miarę przystojny, potrafiący używać poprawnej polszczyzny, nie jakiś pijak i łobuz, ale członek szanowanej rodziny robotniczej”. Jednak miał on już swoją kartotekę: za tzw. kradzież zuchwałą (art. 208 KK) wylądował na kilka miesięcy w poprawczaku, a jako dorosły miał dwa wyroki opiewające w sumie na 2 lata i w całości odsiedziane.

Ten to Michał w tejże Danucie zakochał się z kretesem. Raz zatańczył z nią na potańcówce, potem przyszedł po nią do pracy, kiedy indziej poszli razem na zabawę, później przyjechał do niej do pracy motocyklem z wiązanką kwiatów. Jego nagabywaniom seksualnym dziewczyna stanowczo odmawiała, a ponadto chłopak tak za bardzo jej się nie podobał, może nie tyle fizycznie, co z charakteru i zachowania. Kiedy jednak zapowiedział jej, że się z nią ożeni, ona ani się nie zgodziła, ani nie zaprzeczyła. Myślała, że kiedy skończy się sezon, a ona wróci do domu, znajomość umrze śmiercią naturalną. Kiedy jednak jechała już do domu pekaesem, okazało się, że Michał też wsiadł do niego. Tak trafił do jej wioski i do jej rodzinnego domu.

Zamieszkał po sąsiedzku u rodziny koleżanki Danki. „Narzeczonej” zapowiedział, że gdy już będzie jego żoną, to nie będzie pracować i będzie mieć swój samochód, co wcale dziewczynie nie odpowiadało, bo pracować lubiła, a auta nie potrzebowała. Były to jednak czcze przechwałki, bo Zon nie miał oszczędności, a do Łaganówny smalił cholewki za pożyczone pieniądze. Któregoś dnia, a konkretnie 26 lipca, podjechał pod jej dom Fiatem 125p., jak oświadczył – swoim własnym. Kiedy Danuta w dalszym ciągu nie zgadzała się na ślub, Michał najpierw zgwałcił jej koleżankę-sąsiadkę, a potem zamieszkał u jakiejś miejscowej lafiryndy. Z Danusi jednak nie zrezygnował. Któregoś dnia, w swojej bezsilności, pociął się – w obecności jej rodziców – żyletką. W dniu 3 września został zatrzymany przez milicję, podczas rutynowej kontroli drogowej, jako poszukiwany pod zarzutem popełnienia zabójstwa …

Jak dla mnie był to trudny tematycznie reportaż. Zwichrowana psychika głównego bohatera była dla mnie bardzo męcząca, ale zmęczyła mnie też mało zdecydowana postawa tej, która była obiektem jego pragnień, bo trudno powiedzieć, że miłości.

Ten tomik „ER” stanowi jeden z przynajmniej kilkunastu przypadków w serii, gdy poza reportażem stricte kryminalnym zamieszczony został też reportaż z wątkiem kryminalnym. Jego autorami są: Jan Fijor i Mieczysław Szczepański, a nosi tytuł: „Cały ten dolarowy świat” („Pewex od kuchni”). Pojawiają się w nim przestępstwa związane z działalnością „Pewexów” (oszustwa przy brakowaniu towarów, sprzedaż wódki gangom, niedobory towaru w magazynach), ale też przestępstwa walutowe: spekulacja bonami PKO oraz tzw. „przewalanki”, a wszystko to w roku 1983.