- Autor: Kitrasiewicz Piotr
- Tytuł: Sherlock Holmes i koledzy
- Wydawnictwo: Wielki Sen
- Seria: Seria z Warszawą (tom nr 5)
- Podseria: Monografie
- Rok wydania: 2009
- Nakład: nieznany
- Recenzent: Robert Żebrowski
Prezes wydaje książki, motywuje do ich pisania, a nawet je pożycza
Piotr Kitrasiewicz (ur. 1962) jest prozaikiem, poetą, dramaturgiem i dziennikarzem (współpracował m.in. z „Detektywem”, a publikował wywiady m.in. z Joanną Chmielewską, Zbigniewem Nienackim, Maciejem Słomczyńskim i Andrzejem Szczypiorskim).
„Sherlock Holmes i koledzy” to pozycja wyjątkowa i bardzo potrzebna. Wydana została przez klubowe wydawnictwo „Wielki Sen”. W pierwszej jej części autor przedstawił sylwetki najbardziej znanych zagranicznych książkowych detektywów oraz ich twórców. Są to: Cyprian August Dupin (Edgar Allan Poe), Sherlock Holmes (Arthur Conan Doyle), ks. Brown (Gilbert Keith Chesterton – był polonofilem), Arsene Lupin (Maurice Leblanc), Herkules Poirot i panna Jane Marple (Agatha Christie), lord Peter Wimsey (Dorothy Leigh Sayers), Charlie Chan (Earl Derr Biggers), Simon Templar (Leslie Charteris), Nero Wolfe (Rex Stout), Perry Mason (Erle Stanley Gardner), Rupert „Slim” Callaghan (Peter Cheyney), komisarz Jules Maigret (Georges Simenon), Sam Spade (Dashiell Hammett) oraz Philip Marlowe (Raymond Chandler). Spośród nich najcieplej wspominam postacie Charlie Chana i ks. Browna, choć książek z ich udziałem nie uważam za najlepsze. W mojej ocenie zabrakło w prezentowanym gronie dwóch detektywów: Philo Vance (S S Van Dine) i Monsieur Lecoq (Emile Gaboriau). Poza wiadomościami o bohaterach (i autorach), są też informacje o niektórych wydanych z nimi książkach i powstałych filmach.
W drugiej części autor przedstawił następujących zagranicznych pisarzy literatury sensacyjnej : Ian Fleming (James Bond), Alistair MacLean i Frederick Forsyth, a także bohaterów najbardziej znanych seriali kryminalnych: „Columbo”, „Kojak”, „Gliniarz i prokurator”, „Miami Vice”, „Dempsey i Makepeace na tropie”. Przywołał też inne tego typu seriale, zarówno zagraniczne, jak i polskie.
Książka liczy jedynie 122 strony, ale wg mnie to wystarczy to zaprezentowania poszczególnych detektywów i pisarzy. Kończy się ona notą redakcyjną naszego Prezesa – Grzegorza Cieleckiego, który w swoim charakterystycznym stylu nadziejowo-inspirująco-motywacyjnym napisał: „Wprawdzie Klubowicz Piotr Kitrasiewicz omawia na razie jedynie rdzennych detektywów z Zachodu, ale nie wątpimy, że pójdzie za ciosem i prędzej, czy później napisze monografię poświęconą kapitanowi Glebowi, porucznikowi Szczęsnemu, majorowi Downarowi, majorowi Koroszowi i innym tuzom rodzimych organów ścigania” [np. doktorowi Kostrzewie, kapitanowi Dolińskiemu, porucznikowi Romanowskiemu – przyp. RŻ]. Od tamtej pory minęło już 13 lat, jednak książka „Kapitan Gleb i koledzy” nie powstała. Uważam, że cała nasza nadzieja już tylko w Komendancie Mord-u (nieprzypadkowo znanym w niektórych internetowych kręgach jako „Major Downar”), czyli Obywatelu G.C., który ma motyw, możliwości i środki, by taką monografię popełnić.
Ps. Dziękuję bardzo Prezesowi za udostępnienie mi tej książki do zrecenzowania. Myślę, że każdy Klubowicz, który złoży mu deklarację napisania recenzji, może wypożyczyć u niego potrzebną do tego pozycję wybraną z bogatej oferty Wydawnictwa Wielki Sen.