Christa Janusz – Londyński kryminał 381/2023

  • Autor: Christa Janusz
  • Tytuł: Londyński kryminał
  • Wydawnictwo: PSP „Zespół”
  • Seria: Kajtek i Koko
  • Rok wydania: 1990
  • Nakład: 100000
  • Recenzent: Robert Żebrowski

Polscy marynarze, angielscy gangsterzy i londyński Scotland Yard

Janusz Christa po raz pierwszy opublikował „Londyński kryminał” w latach: 1967-1968 w „Wieczorze Wybrzeża”, łącznie w 137 odcinkach. Album (dwuczęściowy), który posiadam, wydany został w roku 1990 przez „Zespół”. Natomiast w 2005 roku wydawnictwo Egmont Polska zamieściło ten komiks w antologii pt. „Kajtek i Koko w Londynie”.

Akcja toczy się w Londynie, ale trudno określić kiedy (sądząc po wyglądzie jednego z samochodów, nie wcześniej jednak niż na przełomie lat. 50 i 60.).

Marynarze Kajtek i Koko na statku „Kakaryka” zawinęli do portu w Londynie. Mieli tu kilkudniowy postój. Tymczasem w stolicy Anglii z mieszkania lorda Chewroleta (który jeździł Rolls-Roycem) dokonano kradzieży należącego do jego żony naszyjnika z siedmioma brylantami, nazywanego „Wielkim Wozem”. Sprawą zajęła się policja oraz kilku cenionych detektywów. Przypadkowo w sprawę tę wplatali się nasi rodacy, a ci, którzy byli w nią zamieszani to: Browning, Emma, gangsterzy Express i Romeo oraz paser van Passeur.

Fabuła jest dość szybka i raz jedni, a raz drudzy trzymają przeciwników na muszce. Tak naprawdę nie wiadomo, kto w tej sprawie jest kim, i jaki ma w niej udział. Myślę, że w wielu momentach i sam autor tego nie wiedział. Dopiero na samiutkim końcu dowiadujemy się prawdy i wszystko staje się zrozumiałe. Wcześniej nie było na to żadnych szans.

Rysunki – jak to u „dojrzałego” Christy – są świetne (postacie przypominają mi najbardziej te z „Gucka i Rocha”), a kolory dobrze dobrane. Fabuła niestety jest za bardzo zagmatwana. Autor starał się uprawdopodobnić miejsce rozgrywania akcji, nie przez zabytki, czy jakieś przedmioty, ale przez charakterystyczne zachowania Anglików (przechodniów i policjantów). Uważam jednak, że komiks ten jest bardzo przeciętny.