Christa Janusz – Detektyw Trop 120/2024

  • Autor: Christa Janusz
  • Tytuł: Detektyw Trop
  • Czasopismo: Wieczór Wybrzeża
  • Wydawca: RSW Prasa
  • Rok wydania: 1960 (24 XII) – 1961 (01 IV)
  • Nakład: ok.45000
  • Recenzent: Robert Żebrowski

Tropiczne przedstawienia Tropa na tropie

Janusz Christa został już zaprezentowany w naszym Klubie przy okazji recenzji jego komiksów sensacyjno-kryminalnych. Rysownik od roku 1958 związany był z „Wieczorem Wybrzeża”, gdzie publikował w paskach przygody Kajtka-Majtka, potem Kajtka i Koka z najdłuższą polską epopeję komiksową – „W kosmosie” (w ciągu czterech lat i trzech miesięcy ukazało się 1270 odcinków) , a także trzy pierwsze opowieści z serii „Kajko i Kokosz”.

Dziennik „Wieczór Wybrzeża” ukazywał się od roku 1957 w Gdańsku, jako popołudniowe wydanie „Głosu Wybrzeża” i konkurował m.in. z gdyńskim „Dziennikiem Bałtyckim”. Rok później stał się samodzielnym tytułem. Trafiał do sprzedaży już od godz. 13-ej.

Cykl zagadek kryminalnych „Detektyw Trop” liczy 6 odcinków, które ukazały się w okresie od 24.12.1960r. do 01.04.1961r. Ich bohaterem był detektyw z długim nosem, ubrany w zapięty pod szyję płaszcz oraz kapelusz (najprawdopodobniej Trilby), w ciemnych okularach i fajką w ustach. Cztery pierwsze historyjki – po wielu latach, bo w roku 2004 – umieszczono w antologii „Kajtek, Koko i inni”. Nosiły one tytuł: „Detektyw Trop wskazuje winnego”, a dotyczyły kradzieży (poprzez zjedzenie) całego świątecznego tortu, napadu rabunkowego na kasjera, nielegalnej wycinki drzew oraz włamania do sklepu jubilerskiego. Dwie pozostałe – zatytułowane: „Detektyw Trop w akcji” i „Detektyw Trop wskazuje złoczyńcę” prezentuję na skanach (lepsza ich widoczność jest na stronie https://na-plasterki.blogspot.com/2012/01/detektyw-trop.html). Dotyczyły one kradzieży samochodu oraz włamania do kasy przedsiębiorstwa.

Każda z zagadek liczyła kilka rysunków i kilka dymków z tekstem. W każdej z nich było co najmniej trzech podejrzanych. Były one dość ciekawe i wcale nie tak proste, węec warto się nad nimi pochylić. Rozwiązania do nich podane były – tekstem do góry nogami – bezpośrednio pod zagadkami.