Białoszycki Andrzej – Brunatny pająk 92/2023

  • Autor: Białoszycki Andrzej
  • Tytuł: Zemsta faraona
  • Wydawnictwo: Wydawnictwo Ongrys – Leszek Kaczanowski
  • Seria: Z archiwum Jerzego Wróblewskiego (t. 8)
  • Rok wydania: 2016
  • Nakład: nieznany
  • Recenzent: Robert Żebrowski

Na tropach hitlerowskich zbrodniarzy

Wydany przez „Ongrysa” zeszyt komiksowy liczy 36 stron i jest czarno-biały. Za tekst odpowiadał Andrzej Białoszycki, a za rysunki Jerzy Wróblewski. Białoszycki – w latach 70. – był jednym z redaktorów „Dziennika Wieczornego”, popołudniówki ukazującej się w Bydgoszczy. W gazecie tej rysownikiem pasków komiksowych był Wróblewski. „Brunatny Pająk” ukazywała się na łamach „Dziennika Wieczornego” od 7 grudnia 1977r. do 12 marca 1978r.

Akcja toczy się w roku 1973 w Argentynie (Buenos Aires) i Pargawaju (Asuncion i dżungla).

Głównym bohaterem jest Adam Moran – polski dziennikarz, który niczym redaktor Maj z „Życia na gorąco”, zajmuje się tropieniem założonej po wojnie tajnej organizacji hitlerowskiej. Organizacją tą jest „Brunatny Pająk” wywodzący się z Argentyny . Polak przybył do Buenos Aires, by zdobyć informacje o ukrytej w paragwajskiej dżungli niemieckiej kolonii Konigsberg. Od swojego informatora uzyskał szkic, jak do tego obozu dotrzeć. W niedługo potem informator został zamordowany, a w do pokoju hotelowego Morana wdarli się dwaj naziści. Redaktor – wraz z koleżanką, dziennikarką Lią Cavatani oraz jej znajomym – Pedro Moralesem, któremu „organizacja” zabiła żonę i dziecko – udał się do Paragwaju. Już w Asuncion i potem w drodze do dżungli, Niemcy zaczęli deptać im po piętach. Jednak Morales nie miał dla nich żadnej litości. Kiedy dotarli na miejsce, okazało się, że siedziba kolonii mieści się w prastarej świątyni. Do środka trudno było się dostać z uwagi na zainstalowane tam pułapki. Podczas konfrontacji doszło do strzelaniny, a na pomoc centrali bazy przybył specjalny oddział ochrony organizacji…

Komiks pod względem fabularnym jest na dobrym poziomie (nic tylko go zekranizować). Niestety rysunki Wróblewskiego – z tego okresu jego twórczości – są nienajlepsze: dużo w nich czarnego koloru (tło i światłocień), a rysy twarzy bohaterów są często niewyraźne.

Druga część przygód Adama Morana wydrukowana została w 8 tomie „Z archiwum …” pod tytułem „Zemsta faraona”.