Wernic Wiesław – Łapacz z Sacramento 68/2024

  • Autor: Wernic Wiesław
  • Tytuł: Łapacz z Sacramento (tom nr 6)
  • Wydawnictwo: Siedmioróg
  • Seria: Doktor Jan i Karol Gordon
  • Rok wydania: 2020
  • Nakład: nieznany
  • Recenzent: Robert Żebrowski

Jednoosobowa sekcja poszukiwań celowych

„Łapacz z Sacramento” pod względem chronologii wydań jest 6 pozycją w serii (I wydanie w roku 1970), a chronologii akcji – 3. Ja dysponuję najnowszym wydaniem (okładka z prawej). Książka liczy 273 strony, a cena okładkowa to 29,99 zł. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie czasu przeszłego.

Akcja toczy się w USA, w stanie Teksas i Nowy Meksyk (m.in. w Górach Sacramento nie mających nic wspólnego z miastem Sacramento – stolicą stanu Kalifornia), w przedziale lat: 1876-1880.

Tym razem głównym bohaterem jest Vincent Irvin farmer z Greenfield (sąsiad Karola Gordona), którego sytuacja życiowa zmusiła do tego, że został łapaczem osób, których zdjęcia znalazły się na plakatach z dopiskami „Reward” i „Wanted”, a który w przyszłości miał objąć stanowisko szeryfa w Fort Benton w Montanie. Pierwszymi osobami, za którymi ruszył w pościg byli poszukiwani sprawcy napadu z bronią w ręku na konwojentów pocztowych w Lubbock i kradzieży 40 tysięcy dolarów – James Coffin i Edwin Wong.

W tej części sagi doktor Jan wystąpił tylko jako osoba słuchająca opowieści o wyczynach Vincenta. W zamian pojawił się cały szereg innych postaci: Lucas Fawkes – szeryf z Greenfield, Denis Murphy – szeryf z Wichita Falls Robert Dreer – wychowanek Gordona i pomocnik Murphy’ego, a główny bohater „Ucieczki z Wichita Falls”, Abraham Lamb – traper, Old Gun – westman, Celia Canning – farmerka, no i gwiazda tego odcinka – Czarny Jack – napadający na pociągi, dyliżansy i farmerów.

Powieść ta jest dość ciekawa, choć z uwagi na tematykę trochę inna od pozostałych części sagi. Na pewno jednak warto ją przeczytać i poznać specyfikę pracy cywilnych „policjantów” prowadzących poszukiwania osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości.