- Autor: Orsi Walter
- Tytuł: Ekspres „Romulus”
- Wydawnictwo: Agencja „Unia-Press”
- Seria: Skorpion 1/1991
- Rok wydania: 1991
- Recenzent: Robert Żebrowski
LINK Recenzja Grzegorza Cieleckiego
Italia – Polonia 0:3
Nie wiem, kto ukrywa się pod pseudonimem Walter Orsi Książka liczy 144 strony, a cena okładkowa to 6000 zł. Seria „Skorpion” ukazywała się w roku 1991 jako miesięcznik . Wydano w niej 7 pozycji, a 3 kolejne były w zapowiedzi.
Akcja toczy się we Włoszech i Austrii, w pociągu na trasie Rzym-Wiedeń, a także w Polsce – w Warszawie i Świnoujściu oraz na trasie pomiędzy tymi miastami, w roku 1990 lub 1991.
Chłopcy z ferajny postanowili przerzucić do Wiednia, ekspresem „Romulus”, sporą ilość heroiny. Stamtąd miała ona trafić do Skandynawii. Była ukryta w toaletach, za ściankami. Wracający do Polski nasz rodak – profesor Albert Miodzik przypadkowo natknął się w jednej z toalet na „chłopca”, któremu wypadł śrubokręt. Gangsterom ubzdurało się, że pasażer wszystkiego się domyślił i postanowili go zlikwidować. Mimo podjętych prób nie udało się tego dokonać, a pomyłkowo zastrzelono innego pasażera. Śledztwo w tej sprawie wszczął inspektor Gatti z Tarvisio (wszczął i więcej się w tej książce nie pojawił!). Już na terenie Austrii okazało się, że schowki w pociągu zostały przez kogoś opróżnione. Oczywiście wszystkie podejrzenia padły na naszego krajana. Włosi ruszyli w ślad za nim do Warszawy, by go przycisnąć i odzyskać towar. W Polsce przeciwko mafiosom stanął inspektor Grabowski.
Bardzo dziwna to powieść. Jest w niej duże nagromadzenie postaci z włoskimi imionami, przez co już w około 1/3 książki się pogubiłem i później nawet nie starałem się tego nadrobić. Prymitywne zachowanie, metody pracy i słownictwo przypisywane „chłopcom” bardziej przypomina naszych rodzimych gangsterów z przełomu lat 80. i 90. Niestety brakuje w tej książce – co akurat dla mnie jest bardzo istotne – jakichkolwiek peerelogizmów. W sumie jest ona bardzo słaba. To kolejna pozycja ze „Skorpiona”, która u mnie idzie na makulaturę. Do zrecenzowania pozostały jeszcze tylko dwie książki z tej serii: „Tajemniczy dżentelmen” Wallace’a oraz „Magnum 45” Beniamina Berga. Tę drugą pozycję posiadam, choć wydaną akurat gdzie indziej, bo w kwartalniku … łowieckim „Nemrod”.