Szeliga Jerzy – Doktor Schäfer płaci rachunek 206/2023

  • Autor: Szeliga Jerzy
  • Tytuł: Doktor Schäfer płaci rachunek
  • Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX
  • Seria: Biblioteczka Ziem Zachodnich
  • Rok wydania: 1964
  • Nakład: 30350
  • Recenzent: Robert Żebrowski

Niektóre rachunki mają wysoką cenę

Jerzego Szeligę znamy z dwóch książek wydanych w ramach Biblioteczki Ziem Zachodnich tj.: „Dziennik Hauptsturmfuehrera Josta” (1969) i „Doktor Schafer płaci rachunek” (1964, 1967). Tej ostatniej pozycji posiadam pierwsze wydanie (okładka z lewej strony). Liczy ona 127 stron, a jej cena okładkowa to 5 zł.

Akcja toczy się na terenie Niemiec (NRF) w roku 1963.

Doktor Schafer – wdowiec, mieszkał w Zittau razem ze swoja drugą żoną Magdą oraz synem Kurtem z pierwszego małżeństwa. Pewnego dnia, z Kolonii, otrzymał niepokojący list, w którym niejaki Joachim Becker, zapowiedział mu swój przyjazd. Miał się czego bać, bo w czasie wojny wyrządził ogromną krzywdę Beckerowi, a ponadto na terenie trzech obozów koncentracyjnych prowadził niedozwolone doświadczenia medyczne na więźniach, o czym tamten się dowiedział. Becker chciał się zemścić na Schaferze, a także wyjaśnić niedawną śmierć w Zittau Waldemara Fossa, „wspólnika” doktora w czasie wojny, który przyjechał tam na spotkanie w Schaferem. Śmiertelny upadek Fossa z wiaduktu, policja zakwalifikowała jako samobójstwo.

Przyjazd Beckera do Zittau, rządzonego przez HIAG, czyli Stowarzyszenie Samopomocy Byłych Członków Waffen-SS, przypomina scenę z westernów, kiedy to do zawładniętego przez bandytów miasteczka przyjeżdża samotny „sprawiedliwy”, który będzie musiał wystąpić przeciwko przeważającym siłom „wroga”. Na szczęście Becker miał w Zittau sojuszników.

Jak będzie wyglądać zemsta na Schaferze? Jak zginął Foss? Kto jeszcze zostanie zamordowany? Czy Beckerowi uda się przeżyć?

Książka ta jak najbardziej nadaje się do czytania. Jest ciekawa z uwagi na umiejscowienie akcji zagranicą i jej bohaterów (Niemcy przeciw Niemcom). Jedyne, co budzi poważne zastrzeżenia to lokalizacja jednego z miasteczek, a konkretnie Zittau. Cała akcja bez wątpienia toczy się na terenie NRF (miasto Kolonia, organizacja HIAG), a przecież Zittau, czyli Żytawa, znajdowała się na terenie NRD, przy granicy z Polską. Innych nieścisłości nie odnalazłem.