- Autor: Zane Grey (tekst), Charles Flanders (rysunki), polskie opracowanie: Hłasko Jan (czyli Gadomski Romuald)
- Tytuł: Sierżant King z Królewskiej Konnej (King of the Royal Mounted)
- Wydawnictwo: „Gazetka Miki” Sp. z o.o.
- Czasopismo: Gazetka Miki
- Rok wydania: 1939
- Nakład: nieznany
- Recenzent: Robert Żebrowski
Sierżant King prowadzi śledztwo
„Gazetka Miki” była polskim tygodnikiem komiksowym, który ukazywał się w okresie od dnia 18 grudnia 1938 roku do 14 maja 1939, a w którym zamieszczano tylko zagraniczne komiksy, a ponadto polskie opowiadania i wiersze. Redaktorem naczelnym była Aleksandra Bończa-Waśniewska, w składzie redakcyjnym były m.in.: Wanda Woskowska, czyli Wanda Wasilewska oraz Bronisława Jankowska, czyli Janina Broniewska, stałym zaś współpracownikiem był rysownik i ilustrator Jan Marcin Szancer.
Inspektor McKenzie z Kanadyjskiej Królewskiej Policji Konnej posłał swojego podwładnego – sierżanta Kinga, samolotem pilotowanym przez Larouxa, do jednego z nadrzecznych posterunków, z którego od już zbyt dawna nie wpłynął od stacjonującego tam kaprala Dale’a raport o stanie bezpieczeństwa. Na miejscu „mountie” dowiedział się od policjanta Riggsa, że Dale wyjechał tydzień temu ku granicy i nie powrócił. King wraz z Larouxem postanowili udać się konno na farmę Hucha. Kiedy tam dotarli, dom farmera już płonął. King wyniósł go z pożaru, ale Huch wkrótce zmarł. Przed śmiercią jednak zdążył powiedzieć, że Dale został zabity przez niejakiego Slade’a. Okazało się, że tenże Slade był złodziejem bydła, a jednemu ze swoich sąsiadów ukradł w ciągu pół roku 200 sztuk rogacizny. To właśnie Dale ustalił sprawcę tych kradzieży i dlatego zginął. Slade zorientowawszy się, że jest poszukiwany przez Kinga, dokonał na niego zamachu, na szczęście nieudanego. Sierżant odnalazł ciało Dale’a. Wkrótce potem wpadł w zasadzkę zastawioną na niego przez Slade’a i został uwięziony. Tymczasem Slade wraz ze swoimi ludźmi postanowił dokonać napadu na bank i dokończyć kradzieży bydła …
Komiks jest dość sympatyczny, zarówno jeśli chodzi o fabułę, jak i o rysunki. Mimo, że w wersji westernowej, to jest to historyjka kryminalna. Jest zbrodnia, jest śledztwo, jest poszukiwanie i ściganie sprawcy, a po drodze dochodzą kolejne przestępstwa i ich współsprawcy. Polecam!