Balicka Wanda – Druga śmierć Barbary 98/2010

  • Autor: Balicka Wanda
  • Tytuł: Druga śmierć Barbary
  • Wydawnictwo: MON
  • Seria: Labirynt
  • Rok wydania: 1958
  • Nakład: 30000
  • Recenzent: Grzegorz Pełczyński

LINK Recenzja Grzegorza Cieleckiego

Kryminał z repatriantką

Kresy Wschodnie od drugiej połowy XIX stulecia stanowiły miejsce akcji niejednej popularnej powieści.

W kresowej scenerii zdarzyć się mogło wszystko: wielka miłość, nieprawdopodobne przygody, waleczność i tchórzostwo. Po drugiej wojnie światowej, kiedy to Kresy stały się częścią Związku Radzieckiego i wysiedlono z nich miliony Polaków, Wileńszczyzna czy Podole zniknęły z literatury popularnej, choć w pewnej mierze pozostały obecne w literaturze wysokoartystycznej. Wiele lat musiało minąć zanim o sprawach wschodnich można było mówić tak swobodnie, jak choćby w serialu telewizyjnym Izabeli Cywińskiej Boża podszewka.
Aczkolwiek całkowicie nie udało się spraw tych wyrugować, o czym świadczy kryminał Wandy Balickiej Druga śmierć Barbary z 1958 roku. Historia w nim opowiedziana nie dzieje się wprawdzie na dawnych ziemiach wschodnich, dotyczy jednak problemu repatriacji. W latach 1955-1959 odbyło się drugie przesiedlenie ludności polskiej z ZSRR na tereny PRL-u, mniejsze jednak niż to powojenne, bo obejmujące tylko nieco ponad ćwierć miliona osób. Powieść Balickiej porusza zatem temat bardzo aktualny w roku jej wydania.
Tytułowa bohaterka kryminału jest młodą repatriantką, której losy w Związku Radzieckim przedstawione zostały dość niedokładnie. Prawdopodobnie tego wątku nie można było zbytnio rozwinąć z powodu cenzury. Barbara jest jednak przedstawiona jako postać niezwykła i jako taka przywodzi na myśl heroiny niegdysiejszych romansów kresowych. Rudowłosa piękność, cierpiąca na jakąś tajemniczą chorobę i w związku z tym zażywająca przywiezione stamtąd leki. Przywiezione przez nią ubrania mają bardzo niemodny fason, nie wypada się w nich pokazać w ówczesnej Warszawie. Można to uznać za krytykę radzieckiego przemysłu odzieżowego. Ale w walizkach Barbary znajduje się jeszcze mnóstwo książek w języku arabskim. Poza tym przez pewien czas utrzymuje się czytelnika w niepewności co do płci Barbary. Cała jej niezwykłość wpleciona jest w niespotykanie zawiły wątek kryminalny, stanowiąc zresztą jego główną atrakcję.
Kryminał Balickiej reprezentuje gatunek literacki ponownie powołany do życia w Polsce po październiku 1956 roku. Jest to kryminał odwilżowy, nawiązujący w pewnej mierze do tradycji polskiej literatury sensacyjnej, a nie mający cech późniejszej powieści milicyjnej. Występujący w Drugiej śmierci Barbary w roli detektywa porucznik Osuszko to ekscentryczny młodzieniec, absolwent Studium Kryminalistyki. Dzieje śledztwa, które prowadzi Osuszko, są także dziejami jego romansu uwieńczonego zaręczynami.
Trudno tu ukrywać, że omawiana powieść nie jest udana: nie dostarcza przyjemności jakich zwykle oczekuje się od tego typu utworów. W czasach, w których powstawała, polska literatura na nowo otworzyła szkołę pisania kryminałów. Uczennica Balicka za swoje wypracowanie mogła uzyskać najwyżej ocenę dostateczną z plusem. Ów plus za wspomniane smaczki kresowe.